Sylwester Szpilowski (1790-1832?) |
Sylwester Szpilowski urodził się w 1790 r. najprawdopodobniej w Warszawie i tutaj spędził dzieciństwo i młodość. Ojcem jego był znany warszawski architekt doby klasycyzmu, Hilary Szpilowski. W 1812 r. ukończył studia architektoniczne i rozpoczął swoją działalność zawodową. Wkrótce potem, w 1814 r. przedstawił na posiedzeniu Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Warszawie pracę teoretyczną Zasady wyrachowania materiałów do różnych budowli z oznaczeniem sposobu dokładnego sporządzenia obrachunku kosztów. Była to pierwsza na gruncie polskim tego rodzaju publikacja, mająca niezwykle praktyczne zastosowanie. Ułatwiała ona zarówno architektom jak i potencjalnym właścicielom nowych domów sporządzanie kosztorysów nowo projektowanych budynków i kontrolę domów już wzniesionych. Praca została bardzo pomyślnie oceniona przez specjalnie powołaną do tego "Deputację. Od początku swej kariery zawodowej Szpilowski był związany ze strukturami urzędniczymi i administracją państwową pracując jako budowniczy rządowy. Naturalnym zatem wydaje się fakt przedstawienia jego kandydatury na budowniczego departamentu kaliskiego w grudniu 1815 r. Po wszelkich procedurach urzędowych, w lutym 1816 r. powierzono mu to stanowisko. Kalisz był jednym z największych miast nowo powstającego Królestwa Polskiego, dlatego mianowanie młodego 26-letniego Sylwestra na stanowisko budowniczego w tym mieście było dla niego na pewno dużym awansem i mogło stanowić wstęp do wspaniałej kariery. Do Kalisza przybył dopiero w maju 1816 r. i pozostał tutaj do sierpnia 1821 r. pełniąc cały czas obowiązki budowniczego najpierw departamentu, a potem województwa kaliskiego. Na lata jego pobytu w mieście przypada intensywna akcja uporządkowania (regulacji) Kalisza, budowy wielu gmachów użyteczności publicznej, ustanowienie i początki funkcjonowania Pożyczkowego Funduszu Budowlanego i wzniesienie wielu domów mieszkalnych. Z całej tej spuścizny w chwili obecnej przedmiotem naszej analizy może być jego działalność urbanistyczna i kilka budowli użyteczności publicznej. Część tych gmachów znana nam jest tylko z dawnych rycin. Niemal jednocześnie z nim objął stanowisko prezesa Komisji Wojewódzkiej Józef Radoszewski, rówieśnik Szpilowskiego, człowiek energiczny, o szerokich horyzontach, mający skonkretyzowaną wizję upiększenia Kalisza. Tych dwóch młodych ludzi ściśle i zgodnie ze sobą współpracowało a efektem tego jest wyraźnie widoczny do dziś kształt urbanistyczny miasta.
Z Sylwestrem Szpilowskim możemy wiązać przekształcenia w północno-wschodniej części, w rejonie dzisiejszego Placu Kilińskiego, Placu Św. Józefa i przy wylocie traktu warszawskiego. W tym rejonie założono plac i przed gmachem Komisji Wojewódzkiej i Plac Zamkowy harmonijnie i malowniczo wiążący się z usytuowany w za rzeką tzw. wjazdem warszawskim. W ich pobliżu znajdowały się najważniejsze gmachy publiczne miasta - siedziba urzędu wojewódzkiego, budynek szkoły, poczty, kolegiata Marii Panny, nowo wzniesiony dom dla księży i dzwonnica. Ten zespół placów łączył się przez ulicę Sukienniczą z reprezentacyjną Aleją Józefiny (dziś Wolności) przy której, u wylotu ul. Sukienniczej wybudował Szpilowski swój najwspanialszy gmach - Trybunał, siedzibę sądu. Całe to rozwiązanie urbanistyczne jest niebanalne i interesujące, harmonijnie łączy średniowieczne części miasta z nowo powstającymi dzielnicami. Świadczy to o dużych możliwościach twórczych Szpilowskiego.
Spośród budowli użyteczności publicznej z nim związanych wymienić należy istniejące do dziś: obecne L.O. im. Adama Asnyka - dawna szkoła wojewódzka powstała w 1819 r., dom dla księży, dzwonnicę i Trybunał. Z dawnych rycin znamy natomiast tylko budynek poczty, tzw. kościół grecki, Hotel Polski, rogatkę rypinkowską i pierwszą rogatkę wrocławską. Wszystkie one zostały wzniesione w propagowanym przez władzę stylu klasycystycznym, ale z uwzględnieniem całego jego bogactwa i różnorodności. Na ogół były jednak dość surowe, o ograniczonej do minimum dekoracji, operującej głownie formami architektonicznymi.
Detale zaczerpnięte ze sztuki antycznej wykorzystywał jednak z dużą poprawnością i znajomością teoretyczną. W reprezentacyjnych budowlach stosował antyczne porządki architektoniczne (kolumny, belkowania, tympanony), w mniejszych znacznie ograniczał bogactwo zastosowanych elementów. Za najwspanialszy jego gmach uchodzi budynek sądu. Jest nie tylko wspaniałym dziełem architektonicznym, ale i wzbudza podziw rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Ze względu na podmokłość terenu o zamiast klasycznych fundamentów zastosowano pale. Natomiast w fasadzie umieścił okazały portyk wsparty na czterech parach kolumn. Niektórzy badacze dopatrują się w tym rozwiązaniu nawiązania do wzorów paryskiego Luwru. Pechowe konsekwencje miała dla niego budowa Hotelu Polskiego należącego do Ludwika Woelffla. Z powodu niedostatecznego nadzoru budowlanego (co było obowiązkiem budowniczego wojewódzkiego wykonawcy dopuścili się niedbalstwa i w rezultacie doszło do uszkodzenia nowo powstałego budynku. Miało to poważne konsekwencje finansowe dla kasy państwowej. W rezultacie rozwścieczony Książę Namiestnik generał Zajączek odwołał Szpilowskiego z zajmowanego stanowiska i przeniósł go na równorzędne do Siedlec. Ale miało to swoją negatywną wymowę .ponieważ Siedlce były w tym czasie miastem znacznie mniejszym o niższej randze niż Kalisz. To przeniesienie należy więc odebrać jako karę. W związku z tym trybem opuszczenia miasta nie należy wiązać ze Szpilowskim budowli powstałych po sierpniu 1821 r., co było dość powszechnie czynione przez badaczy dziejów kaliskiej architektury. Raczej nie współpracował z Reinsteinem przy przebudowie siedziby urzędu wojewódzkiego ani przy budowie mostu kamiennego. Przypisywanie mu autorstwa istniejącej do dziś rogatki zwanej wrocławską również jest niesłuszne. Z dokumentów archiwalnych wynika, że budyneczek powstał w 1828 roku i jest a dziełem następcy Szpilowskiego - Reinsteina. Po wyjeździe z Kalisza, najpierw udał się do Sandomierza, a potem do Siedlec, gdzie pozostał do 1824 r. Od 1826 roku pracował w Komisji prowiantowej Korpusu Litewskiego, nie zajmując się uprawianiem zawodu architekta. W słowniku architektów Łozy podano, że był zatrudniony przy budowie Teatru Wielkiego w Warszawie. Nie udało się znaleźć żadnych materiałów archiwalnych potwierdzających tą tezę. Wszystko wskazuje na to, ze po opuszczeniu Kalisza nie stworzył już żadnych większych dzieł architektonicznych. Mimo, że przebywał tu tylko 5 lat, cała jego spuścizna architektoniczna wiąże się z naszym miastem. Nie wiadomo do końca dlaczego jego kariera się załamała. Trudno uwierzyć, aby afera z hotelem Woelffla miała aż tak poważne konsekwencje. Najwyraźniej był on człowiekiem bardzo wrażliwym i słabym psychicznie, skoro nie potrafił powrócić do urzędniczej hierarchii. Szpilowski zmarł najprawdopodobniej w końcu 1832 r. Dokładnej daty nie znamy, wiadomo tylko, że w styczniu 1833 r. jego żona zwróciła się do władz z prośbą o przyznanie jej renty po zmarłym mężu. Sylwester Szpilowski pozostaje do dziś, obok Reinsteina jednym z najwybitniejszych architektów w dziejach Kalisza. Iwona Barańska |
Twórcą i
sponsorem stron internetowych Ziemi Kaliskiej jest firma rodzinna
- Zakład Informatyki i Elektroniki MIKROSAT, |